sobota, 24 grudnia 2011

2 tygodnie

Od dwóch tygodni bez pracy.
Czy to fajne życie no nie do końca. Wysłane mnóstwo CV i odbyłem kilka rozmów, a teraz telefon nie dzwoni po prostu cisza. Pewnie przed świętami :) Ale ja nie do końca o tym chciałem pisać a raczej o samych rozmowach.
Są one bardzo interesujące. Siadam na przeciwko drugiej osoby i próbuje ją do siebie przekonać. Opowiadam jaki jestem dobry i jakie mam atuty. Jestem pewien że ta osoba wie iż twoim celem jest ją do siebie przekonać i co nieco manipuluje się prawdą :)
Nie wiem jak wy ale ja jestem pełen podziwu dla tych ludzi, w krótkim czasie muszą mnie ocenić,całe moje życie zawodowe i jeszcze wystawić opinię. Myślę że kierują się nie tylko informacjami które im o sobie przekazuje ale bardzo polegają na swoich odczuciach, a to nie łatwe zadanie. Nie jestem ekspertem ale co nie co o sprzedaży wiem. I taka rozmowa to dla mnie biznes sprzedaje :samego siebie", swoją drogą to dobre podejście. Jeśli mi się uda "siebie sprzedać" to dobrze, a jeśli nie to mnóstwo nowego doświadczenia skłaniającego do szukania nowych rozwiązań.
Więc jeśli szukasz tak jak ja to życzę wytrwałości i nie koniecznie zdobywania wiedzy w ten sposób. Ale pamiętaj wymarzona praca gdzieś tam jest i tylko czeka żeby ją znaleźć :)
Powodzenia.

1 komentarz: