czwartek, 8 grudnia 2011

Jutro to nie dziś

Zacznę tak
"Być szczęśliwym – tego trzeba się uczyć". - Eurypides
W ostatnich dniach nabrało to dla mnie całkiem nowego sensu. Poprzednio gdy umieściłem ten cytat wydawał mi się tak oczywisty. Teraz po kilku dniach i zmianie mojego życia z osoby pracującej nie bardzo martwiącej się o jutro no bo i po co. Pieniądze przecież będą jak co miesiąc. Teraz moje życie i status uległ zmianie. Wkradły się wątpliwości i strach. Co będzie dalej, co z pracą skąd pieniądze. Opłaty, kredyt, życie. Nikt nie chce zaciskać pasa, ja też :)
Szukam więc pracy ale jak to wygląda okazuje się dopiero jak się w to zagłębić i nie jest różowo i co w tedy z optymizmem, radością życia i pozytywnym spojrzeniem na życie.
Już wiem że na przekór temu co życie nam podsuwa trzeba stoczyć najcięższą walkę z samym sobą. Bo zmiany zaczynamy zawsze od siebie i od środka. Tym kim jesteś w środku jesteś też na zewnątrz.
Wstaję więc każdego dnia i uśmiecham się do siebie i cieszę kolejnym dniem. Bo radość, szczęście jest we mnie i obok mnie. To moja żona która mnie zawsze wspiera, to moja córeczka pełna energii i życiowej pasji.
Bo czym tak naprawdę jest życie jak nie radością z bycia tu i teraz. Nikt nie wie co będzie jutro, a wczoraj to już historia. Żyj więc pozytywnie dziś bo jutro będzie dopiero jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz